Jechałam swoim samochodem przez ulice Nowego Jorku. Był wieczór, więc budynki wraz z lampami oświetlały duże miasto. Wysokie szklane wieżowce odbijały światło. Po chodnikach chodziły ledwo ubrane lalunie, zmierzające do klubów nocnych. Dopiero teraz Nowy Jork budził się do życia. Głośną muzykę było słychać nawet kilkanaście metrów dalej. To wszystko zachęcało, aby pójść się dobrze zabawić. Ty też poimprezujesz, ale najpierw twoje zadanie - odezwał się mój głos w głowie. Stałam w długim korku i czekałam na to, aż jakieś auto ustąpi mi miejsca. Skoro noce były mniej ruchliwe, to pomyślicie jak ulice wyglądają w dzień. Masę samochodów, rowerzystów, motocyklistów, ludzi, którzy kotłują się by przejść... Jeden wielki chaos. Zamiast sobotni wieczór spędzać jakoś przyjemnie w domu, bądź na jakiejś imprezie, jechałam po naboje do broni. Nie mogłam kupić ich w sklepie z broniami, ponieważ żadne z nas nie miało pozwolenia na trzymanie broni, a jaki normalny człowiek kupuje amunicje do pistoletu, nie mając pistoletu? Broń i naboje do pistoletów bierzemy u dobrze nam znanego faceta, Harry'ego. Dla nas tak jest o wiele łatwiej, bo nie mamy do czynienia z niezaufanymi osobami i nie trzeba mieć na to pozwolenia. Samochody przede mną zaczęły ruszać do przody, a ja za nimi.
Skręciłam w ciemną uliczkę, gdzie znajdowały się opuszczone fabryki. Wszystko było zniszczone. Można powiedzieć, że już nikt nie pamiętał o tym miejscu. Zapomnieli o nim, na dobre. Moje lampy od samochodu, oświetlały mi przemierzającą drogę. Światło padło na postać stojącą na wprost auta. Była starszą osobą o kręconych włosach. Koszulka idealnie dopasowywała się do jego dobrze zbudowanego ciała. Jako iż miał krótki rękawek, było widać wiele tatuaży o różnych kształtach i wielkościach. Zatrzymałam swój pojazd, ale nie wyłączyłam silnika, tak aby, nie zgasły lampy. Trzasnęłam drzwiami i podeszłam do stojącej osoby.
- Dawno się nie widzieliśmy - powiedziałam na przywitanie. Harry skinął głową.
- Pewnie chłopcy nareszcie dali ci jakieś sensowne zajęcie, niż odbieranie amunicji - zaśmiał się lekko, poruszając swoją głową, na co jego bujne loki, opadły mu na twarz. Zgarnął je rękę, by móc widzieć.
- Może czas wybrać się do fryzjera - spojrzałam na niego rozbawiona. Harrego znam od dwóch lat, krócej niż chłopaki. Ma około pięćdziesięciu lat, ale nie jestem pewna.
- Lubię swoje włosy takie jakie są - uśmiechnął się. - Co tym razem, panienko Stones?
- To co zwykle
Odwrócił się na pięcie i skierował w kierunku jednej ze zniszczonych fabryk. Po chwili wyszedł z niej, trzymając w dłoniach pudełko obklejone dookoła czarną taśmą.
- To co zwykle
Odwrócił się na pięcie i skierował w kierunku jednej ze zniszczonych fabryk. Po chwili wyszedł z niej, trzymając w dłoniach pudełko obklejone dookoła czarną taśmą.
Otworzyłam tylne drzwi od bagażnika samochodu, robiąc miejsce. Mężczyzna schylił się, kładąc pudło i otrzepując ręce. Zamknęłam bagażnik.
- Dzięki - skinął głową. Okrążyłam pojazd i otworzyłam drzwi. Wsiadłam do auta i odjechałam.
*
- Szybka jesteś. Sądziłem, że zajmie ci to więcej czasu - powiedział Joe, gdy weszłam do salonu, gdzie on leżał na łóżku i oglądał wiszący na jednej ze ścian telewizor.
- Widzę, że nie doceniasz mnie i moich zdolności do tej roboty - uśmiechnęłam się i usiadłam obok niego. Brunet zmienił pozycję z leżącej na siedzącą, a swoje ręce oparł o kolana.
- To nie ja cię nie doceniam, tylko Nick - zaśmiał się. - Dla mnie jesteś najlepsza
- Nie podlizuj się - zaśmiałam się i rzuciłam go jasno-zieloną poduszką, która znajdowała się w pobliżu mojego zasięgu. W domu było jakoś dziwnie cicho, zawsze jest tu głośno. Ich dom był duży, dwu piętrowy. W każdym pokoju na podłodze była położona jasna wykładzina. Salon był bardzo przestronny. Po środku stał niewielki stół, a wokół niego fotele i kanapa. Kominek ozdobiony ciemnym kamieniem, idealnie komponował się z wystrojem pomieszczenia. Na wprost, znajdowała się kuchnia, obłożona kawowymi kafelkami. Cała trójka mieszkała tu razem odkąd tylko pamiętam. Usłyszałam trzaskające drzwi wejściowe.
- O zobaczcie kto zaszczycił nas swoją obecnością - krzyknął na dzień dobry Nick, na co ja przewrócił teatralnie oczami. Jego klatka piersiowa szybko unosiła się w górę i w dół, tak jakby, dopiero zakończył jakiś pościg. Włosy było rozczochrane, a ciuchy poszarpane i brudne.
- Zrobiłam to, o co mnie prosiłeś, więc przyjechałam tutaj, by wam to przekazać. Naboje zostawiłam w piwnicy, tam gdzie zawsze - oświadczyłam, oblizując swoje suche wargi. Piwnica służyła do przechowywania wszystkich broni i innych różnych potrzebnych nam sprzętów.
- W sumie to nawet dobrze, że jesteś, bo musimy porozmawiać - mruknął. Wygodnie ułożyłam się na sofie, a nogi wyłożyłam na szklany stół. Nick skierował się do kuchni, a po chwili wrócił z szklanką pełną wody, zachłannie ją pijąc. Zauważyłam na jego nadgarstku kilka niewielkich ran, a dłonie i kłykcie były lekko zakrwawione. Czy to oznacza, że właśnie z kimś walczył? - do mojej głowy wparowało pytanie. Zrezygnowałam z wypytania go, o to, co mu się stało i co robił, bo wiedziałam, że zamiast odpowiedzi, uzyskam ochrzan.
- Więc o czym chcesz porozmawiać? - skierowałam na niego swój wzrok. Przełknął głośno silne. Po jego sposobie chodzenia, można było wywnioskować, że jest cały obolały.
- O Bieberze...
~*~
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
Jeśli masz konto na blogspocie, a jesteś w liście informowanych, to ZAOBSERWUJ bloga. Jest was ponad 200, więc ciężko mi tyle osób informować o nowych rozdziałach.
hoho, ciekawe o co chodzi z Justinem szfjdgzsfhj
OdpowiedzUsuńświetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa co będzie z Justinem i z kim się bił Nick.. (może z Justinem.. hmmm xd)
normalnie już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału! buziaki xx
@aania46
PS. jestem pierwsza? jeśli tak to.. yeey! właśnie spełniłam jedno ze swoich marzeń xD
Nie jesteś niestety pierwsza:))
Usuńciekawie.......
OdpowiedzUsuńciekawe czemu właśnie o Justinie rozmowa....
OdpowiedzUsuńsuper :)) @wikjuja
omg kocham to opowiadanie
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuńKocham twoje opowiadanie.. jest BOOOOOOOSKIE ! < 3
OdpowiedzUsuńrozdzial zajebisty, czekam na wiecej @kasnkjs
OdpowiedzUsuńfajne jak zawsze ;) @Gabi_CimFam
OdpowiedzUsuńOmg, cudowne *_*
OdpowiedzUsuńomg zajebiste! Chce następny @OfficialVici
OdpowiedzUsuńFajny, ciekawe o.co chodzi z justinem
OdpowiedzUsuńJa tu czytam i nagle harry, beka
miło sie czyta, czekam na nastepny @_Magda_M
Swietne, jak zawsze :)))
OdpowiedzUsuńZajebiste czekam na nn
OdpowiedzUsuńświetny blog, masz talent. ;)
OdpowiedzUsuńjaram się
OdpowiedzUsuńnext please.
@iloveniallx1
Jak dobrze, że jednak zaczęłam czytać to opowiadanie *-* boze, cudowne!
OdpowiedzUsuńno nie mogę, jak możesz ucinać w taki momencie? ♥
OdpowiedzUsuńrozdział jak zawsze wciągający, tylko szkoda, że taki krótki :c czekam na następne. xoxo
OdpowiedzUsuńPrzyzwyczaj się do tego, że są krótkie:) hehs
UsuńJeju *.* Cudo! Świetnie piszesz ;)
OdpowiedzUsuń@Danger12345678
Chcę już kolejny.
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz. :D
Nie nooo.... w takim momencie?
OdpowiedzUsuńJak mogłaś.
Czekam na nn. <3
Świetny, naprawdę. Czekam zniecierpliwiona na następny ♥
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie : http://ivory-story.blogspot.com/
@propriaHill
Swietny rozdzial cuekawe co bedzie dalej...? ;) 'czy to z Justiniem bil sie Nick?? No czekam na nn w takim razie :) @MyChoiceLeks
OdpowiedzUsuńuhuhuhu *.* szybko dawaj next'a, jestem ciekawa dalszej fabuły.. :3
OdpowiedzUsuńpodoba mi się jak wszystko opisujesz ejdiehddidje
OdpowiedzUsuńczekam na nn :3
@isingwithLana
jak zwykle rozdział świetny :) szkoda że urwałaś w takim momencie
OdpowiedzUsuńanduifhisorhfuihsaui *____________________* cudny rozdział
OdpowiedzUsuńWciągające i świetne jak zwykle :')
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny rozdział. /@Nicoline_1996
kolejny genialny i boski rozdział. nie mogę doczekać się kolejnego i mam nadzieję, że niedługo dodasz ahdkjhask ciekawi mnie z kim się bił Nick i co dalej będzie z Holly i Justinem
OdpowiedzUsuńboskie to jest i naprawdę trzyma w napięciu, czekam na więcej.... :)
OdpowiedzUsuńświetny. Czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńNiesamowite i wciągające x czekam na następny /@anonymous_hug
OdpowiedzUsuńDlaczego w takim momencie? Addgjkbcdhoplkvsqdvbcxhutd dlaczego?? XD KOCHAM TO *.*
OdpowiedzUsuńZaczyna sie jakas drama czy cos? Jeeej na prawde fajne opowiadanie i na prawde fajnie sie go czyta, tylko szkoda ze czesciej nie dodajesz no ale rozumiem, trzeba to napisac i wgl.... Powodzenia w nastepnych rozdzialach ;*
OdpowiedzUsuńJedyna wyrozumiała.
Usuńzapraszam
OdpowiedzUsuńhttp://onlyforgetme.blogspot.com/
ciekawe o co chodzi z Justin'em :) świetny blog, masz wielki talent :D uwielbiam tego typu opowiadania :o czekam na kolejny rozdział
OdpowiedzUsuń@Hi1D_Janoskians
Justin Bieber co? co? co Justin bieber? co? jak mozna przerwac w takim momencie jejku...no nic jestem ciekawa az akcja sie rozkreci czekam na kolejny <3 @ewelina9757
OdpowiedzUsuńhahahahah
UsuńZAJEBISTE :3
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA NN .
Szkoda, że takie krótkie te rozdziały piszesz ;c Mam nadzieję, że będą pojawiały się często i będą dłuższe :D Czekam na następny z niecierpliwością, pozdrawiam @ssoonjjaa
OdpowiedzUsuńpisz dłuższe rozdziały :) / @luuuuvjb
OdpowiedzUsuńO wow wszystko mi sie podoba, ale rozdzialy moglyby byc dluzsze i czesciej pisane bo dlugo czekalismy na 4. Czekam na nastapny bo nie moge sie doczekac akcji
OdpowiedzUsuń@dreamjariana
Długo? Tylko kilka dni.
UsuńO mamciu*-* Kochaaaam!^^ Nie mogę się doczekać nextu- Teszczo.♥
OdpowiedzUsuńSUPER! *.* Chciałabym mieć taki talent jak ty. Rozdział bardzo mi się podobał i mam nadzieję, że kolejny dodasz szybko ♥
OdpowiedzUsuńŻyczę dużo weny, ona zawsze się przydaje :D ~ @AnubisFans98
Dziękuję
UsuńSuper, pewnie walczył z Justinem :OO
OdpowiedzUsuńFajnie by było jakbyś częściej dodawala wiem, że to trudne, ale byłoby fajnie :))
zajebisty rozdział i wg blog.
OdpowiedzUsuńObserwuję i będę zaglądać częściej :D
Aww*.* Zajebisty rozdział.. świetnie tłumaczysz♥
OdpowiedzUsuń@MarikaOffical
ŚWIETNE;)
OdpowiedzUsuńŚWIETNE :D ciekawe o co chodzi z Justinem ;o
OdpowiedzUsuń@2Never_SayNever
Super ! <3 Kiedy kolejny ?
OdpowiedzUsuńNo nie w takim momecie przerwac?????? jestes okrutna :< ZCekam na nastepny rozdział <3
OdpowiedzUsuńciekawe co Justin przeskrobał XD
OdpowiedzUsuń+ zaobserwowałam bloga :)
weny :)x @imkedippe
Jak można tak przerwać zła dziewczynka zła !!
OdpowiedzUsuńJeju to jest na serio super i jeszcze konczysz w najciekawszym momencie chce juz kolejny rozdzial!!! Super piszesz :)
OdpowiedzUsuńDAWAÇ NASTĘPNE!!!!
OdpowiedzUsuńJak mogłaś zakończyć w takim momencie?!
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz, ale zajeżdża Danger'em.
Możesz mnie powiadomić na to nowym rozdziale? (SylwiaxxD)
Dangerem? HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
UsuńO jezusie świetne! A tak poza tym, jak możesz skończyć w takim momencie?! Czekam na następny ;)
OdpowiedzUsuń@yoyoswaggie
http://now-she-is-broken.blogspot.com
http://obronca-zycia.blogspot.com
przeczytałam całość, świetne!
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział. *-* Uwielbiam Cię.
OdpowiedzUsuńBtw, zmieniłam nazwe na TT. JUż nie jestem @IdkImPurpleHead tylko @IdkImIdiot :)
fajn e :D
OdpowiedzUsuńkiedy następny?
OdpowiedzUsuńsuper! :D
OdpowiedzUsuńsuper ;d
OdpowiedzUsuńWEŹ DAJ JUŻ KOLEJNY ROZDZIAŁ BO JEST NA PRAWDĘ SUPER.
OdpowiedzUsuń@DAMEPALVIN
Czekam na następy... ;)
OdpowiedzUsuńjeju super piszesz :) czekam na kolejny rozdział :*
OdpowiedzUsuńświetny omg asdghkgjlk czekam na następny bo nie przerywa sie w takim momencie ! :)
OdpowiedzUsuńdhbjnxz
OdpowiedzUsuńDawaj szybko następny rozdział
śWIETNE :*
OdpowiedzUsuńzabijasz mnie ! O co chodzi z Justinem? A Harry on też jest taki ym.. podejrzany boże kotek kiedy dodasz kolejny?
OdpowiedzUsuńJuż jest....
Usuńno w koncu nowy rozdzial.tylko szkoda,ze tak malo justina
OdpowiedzUsuńświetny, tylko trochę krótki, czekam na nn;)
OdpowiedzUsuńhttp://szmaragdowytalizman.blogspot.com
YAY! Jak ja uwielbiam to opowiadanie, wiesz? *-*
OdpowiedzUsuńYAY! Kocham tego bloga, wiesz ? *-*
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! *__*
OdpowiedzUsuń@harrehlicious
jak mogłaś skończyć w takim momencie? asehjfkawfjmwea
OdpowiedzUsuńjestem Twoją fanką, piszesz bardzo ciekawie i czytając czuję się jakbym oglądała film :) @heartforcher
Fajne, wciągające.
OdpowiedzUsuńChce się więcej.
Ładnie piszesz, wkradają się naprawdę nieliczne błędy.
Cieszę się, z poprawnego zapisu dialogu.
Życzę dużo, dużo weny. <3
Dziękuję
UsuńPisz dalej nie mogę się doczekać następnego , twój blog jest cudny <3
OdpowiedzUsuńZajebiste. Czekam na następny rozdział :D
OdpowiedzUsuńświetne. ♥
OdpowiedzUsuńJesteś świetna <3 Boskie *__*
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystko w kilkanaście minut, strasznie wciąga :> szkoda, ze rozdziały takie krótkie. czekam na następny ;-) @selenator_mrs
OdpowiedzUsuńWiem, że są krótkie, ale zawsze pisałam krótkie rozdziały.
UsuńCiekawe o co chodzi z Justin'em..
OdpowiedzUsuńOpowiadanie niesamowicie wciąga, czekam na kolejny rodział i jeśli możesz informuj mnie o nowych rozdziałach - @ziallatorka ♥
Zakochałam się w twoim pisaniu *o* Dodaj nowy rozdział bo nie wytrzymam ;-*****
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie,naprawde :)
OdpowiedzUsuń@lliannyaz
kiedy następny rozdział? x
OdpowiedzUsuńte opowiadanie>>>>>>>>>>>>
Dopiero znalazłam to opowiadanie. Zapowiada się całkiem nieźle.
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie jak to się wszystko rozwinie. Więc czekam na następny rozdział. :>
Zapraszam tez do mnie: http://theway-i-feel.blogspot.com/
fajne
OdpowiedzUsuńfajne
OdpowiedzUsuńmasz talent
OdpowiedzUsuńtalent masz do pisania
OdpowiedzUsuńcudowny jezu <3 <kc
OdpowiedzUsuńproszę następny rozdział! *.*
OdpowiedzUsuńjesteś cudowna <3
Strasznie wciągnęło mnie to opowiadanie djsd,ms ndnb sl
OdpowiedzUsuń